Ekipa w skladzie Przemek, Ilona, Jacek, Kaśka, Bartek, Rafał i Ania nie załapują sie na samolot w Anchorage, gigantyczne kolejki do automatow przeswietlajacych rzeczy osobiste sprawiają ze zespół wraca dopiero z jednodziennym opoznieniem. Wszyscy cali i zdrowi ladują szczesliwie 10 czerwca w Warszawie.